Ola i Daniel - Reportaż ślubny
Ręcznie wyklejony album został już wręczony młodej parze, więc spokojnie mogę wam zaprezentował pełny reportaż ze ślubu Oli i Daniela. W tym dniu wszystko układało się po myśli młodej pary, jak i po mojej. To dość istotne, bo jak niektórzy pewnie wiedzą z autopsji, nie zawsze tak jest! Ładna pogoda, słońce kreowało świetne światło, a i sala, która początkowo wydawała być się sporym wyzwaniem- ze względu na niski i dość specyficzny sufit, okazała się być do okiełznania. Nie mogło być lepiej, młoda para baaardzo sympatyczna, goście lubiący dobrą zabawę i dużo alkoh.... yyyy, dopisujące wszystkim humory ;-) Aż żal było kończyć pracę ;-) Mam nadzieję, że i wy na zdjęciach zobaczycie tą wyjątkową atmosferę! Enjoy!
0 komentarze:
Prześlij komentarz