Martyna i Marcin - Reportaż ślubny
Jak widać za oknem, zima w tym roku coś przyjść nie chce, dlatego jesienny reportaż pasuje do tego co mamy za oknem jak ulał :) Tym razem miałem ogromną przyjemność współpracować z fantastycznymi ludźmi, Martyną i Marcinem, a moja sympatia do nich była spotęgowana zaskakującymi zbiegami okoliczności, nie tylko w kwestii imion :) Ślub odbył się w pięknym, monumentalnym kościele w Sosnowcu. Przyznam szczerze, że są kościoły których wnętrza wychodzą dobrze na zdjęciach i ten zdecydowanie do nich należał. Do tego sala z wyjątkowym industrialnym klimatem: "Szyb Bończyk", na prawdę zrobiła na mnie wrażenie. Chyba pierwszy raz w tym roku, zapełniłem wszystkie karty pamięci ;) Ale jak wiadomo, najważniejszym elementem ślubu są emocje, którzy u Martyny i Marcina zdecydowanie nie brakowało. Zobaczcie zdjęcia, bo naprawdę warto.
0 komentarze:
Prześlij komentarz