Plener Sary i Pawła. Miejsce które odwiedzałem już postarałem się ująć z innej perspektywy. Myślę, że się udało, wiele kadrów jest niepowtarzalnych. Do tego młodzi bardzo ładnie pozowali, co często nie jest prostą sztuką. Zachęcam do oglądania i komentarzy.

Zapraszam do obejrzenia reportażu Sary i Pawła. To było jedno z tych wesel, gdzie wybór docelowej liczby zdjęć był dla mnie bardzo trudny ze względu na to co działo się podczas zabawy :) Ale od początku, ślub odbył się w Pilchowicach, ale zanim się odbył gwoździem programu był gwóźdź w oponie samochodu którym jechali młodzi :) Na szczęście

Kolejny plener ślubny jak chcę Wam przedstawić, to plener Kingi i Pawła. Zdjęcia zrobiliśmy w Beskidach przy pięknym zachodzie słońca. Sesja była nie lada wyzwaniem, bo podczas zdjęć spotkała nas niespodzianka w postaci kolizji :) Czas który straciliśmy na formalności sprawił, że była to najszybsza sesja jaką zrobiłem :) jednak efekt mnie bardzo zadowala. Zobaczcie sami!

Ze Śląska w Beskidy... czyli wesele Kingi i Pawła. Przedstawiam Wam reportaż ślubny, który wykonałem dla przesympatycznej pary- miłośników psów, które przy okazji pomagały mi na przygotowaniach u Pawła urozmaicać kadry ;) Z Rudy Śląskiej wyruszyliśmy do znanego mi już kościółka w Wiśle. Przed mszą zapowiadało się na deszcz, a po 45 minutach wyszło piękne słońce, które nie